Nareszcie jest wolny! Źródła poinformowały wyłącznie Life & Style, że Justin Theroux nie może być szczęśliwszy teraz, gdy sprawy z jego żoną, Jennifer Aniston, z którą był od dwóch lat, oficjalnie się zakończyły. „Justin czuł się jak zwierzę w klatce z Jen” – twierdzi informator. „Ale teraz odzyskał dawne życie”.
46-letniego aktora z „Pozostawionych” widziano, jak spędzał czas z przyjaciółmi, uczestniczył w przyjęciu urodzinowym syna Jimmy’ego Kimmela i uśmiechał się – co rzadko robił z 49-latkiem u boku. „Nigdy nie był przeznaczony do życia w małżeństwie” - wyjaśniło źródło. „Odkąd zerwali z Jen, cały się uśmiechał.”
Chociaż para kochała się przez pewien czas, Justin może teraz robić, co chce, bez konieczności odpowiadania przed byłą gwiazdą Przyjaciół. On jest facetem z Nowego Jorku, a ona jest dziewczyną z Los Angeles, co oznacza, że prowadzili „bardzo różne style życia”, zanim się w sobie zakochali. Te różne pochodzenie zawsze było źródłem ich problemów.
Bez Jen Justin może jeździć po mieście na rowerze i przebywać na świeżym powietrzu — coś, czego aktorka nie lubiła robić, chyba że pracowała. „Żyje na własnych warunkach” – powiedziało źródło Life & Style. „Jen lubiła wychodzić z domu tylko po to, by coś promować. Justin jest wolnym duchem nowojorczykiem, który każdej nocy w tygodniu chce być poza domem”.
Para ogłosiła rozstanie 15 lutego 2018 r. w wiadomości od przedstawiciela Jen, Stephena Huvane'a.„Normalnie zrobilibyśmy to prywatnie, ale biorąc pod uwagę, że branża plotkarska nie może oprzeć się okazji do spekulacji i wymyślania, chcieliśmy przekazać prawdę bezpośrednio” – czytamy w oświadczeniu. „Przede wszystkim jesteśmy zdeterminowani, by zachować wzajemny głęboki szacunek i miłość”.
Jen i Justin nalegali w oświadczeniu, że „postanowili rozstać się jako para, ale nie mogą się doczekać kontynuacji naszej ukochanej przyjaźni”. Jednak ponieważ Justin jest znacznie szczęśliwszy jako samotny mężczyzna, nie jest do końca jasne, jak dobrymi „przyjaciółmi” są od czasu zerwania.