Dzielenie się swoją historią. Gwiazda rodzicielstwa, Joy Bryant, ujawniła, że była produktem negatywnego spotkania seksualnego między matką a starszym drapieżnikiem. 43-letnia aktorka opowiedziała o swojej przeszłości w emocjonalnym eseju napisanym dla Lenny Letter.
„18 października 1974 roku Joyce urodziła mnie nie z miłości, ale ze wstydu, po tym jak przez sześć miesięcy ukrywała swoją ciążę przed moją babcią. Jestem produktem 15-letniej dziewczyny i starszego mężczyzny, którego znała” – napisała. „Nieważne jak, dlaczego i kiedy. Stało się, a ponieważ zarówno moja matka, jak i mój ojciec nie żyją, nigdy nie poznam szczegółów.Liczy się to, że nikt jej nie chronił przedtem ani później”.
Joy podkreśliła, że ich relacja matka-córka była niewątpliwie skażona traumatyczną przeszłością Joyce'a. „Ważne jest to, że moja matka była tą, która została zawstydzona” – kontynuowała. „Liczy się to, że mój ojciec zrujnował jej życie właśnie wtedy, gdy rozkwitało. Liczy się to, że została uwięziona w traumie, z której nigdy nie mogła uciec, traumie, która uniemożliwiła jej bycie matką, jaką chciałem, żeby była. Ważne jest to, że nie miała znaczenia. A ponieważ ona się nie liczyła, ja też się dla niej nie liczyłem”.
(Źródło zdjęcia: Getty Images)
W swoim eseju Joy wyjaśniła, że jej mama nie jest w stanie jej pokochać, ponieważ ona nigdy nie była w stanie pokochać siebie. „Nie pomogło to, że żadne z nas nie miało narzędzi do prowadzenia niewypowiedzianej rozmowy, która była podtekstem całego naszego związku: „Mamo, dlaczego nie możesz mnie kochać?”, „Ponieważ nie mogę kochać siebie, niemowlę.Nie wiem jak” – napisała.
Joy – której wzruszający utwór pojawia się w następstwie wielu zarzutów o napaść seksualną na hollywoodzkich gwiazd wagi ciężkiej, takich jak Harvey Weinstein i Kevin Spacey – powiedziała, że doskonale zdaje sobie sprawę, że jej matka nie była sama w swoim bolesnym doświadczeniu . „Jej jest opowieścią o tym, co się dzieje, gdy Black Girl Magic staje się Black Girl Tragic i jakie ofiary pozostawia po sobie” – powiedziała. „Jej historia to opowieść o skradzionej niewinności i utraconym potencjale, zapis bólu zapętlony w niekończącej się pętli. Jej historia jest niestety historią tak wielu”.
Jeżeli chodzi o jej własne doświadczenia związane z napaściami seksualnymi, Joy przyznała, że ona również niestety była ofiarą niewłaściwego zachowania. „Myślałem o moich własnych doświadczeniach związanych z wykorzystywaniem, napaścią i nękaniem, przed i po sławie. Opiekunka do dziecka, kiedy miałam pięć lat, fotograf po dwudziestce, kierownik studia kilka lat temu” – podsumowała."Tak, ja też."