Harry Styles Superfan Kelsy Karter przyznaje, że tatuaż na twarzy jest fałszywy

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Pamiętasz, jak cały świat mówił o dziewczynie z Harry Styles tatuażem na twarzy? Prawdopodobnie tak, ponieważ piosenkarka Kelsy Karter trafiła ostatnio na pierwsze strony gazet, kiedy zadebiutowała niesamowitym pokazem swojego oddania byłemu członkowi One Direction. Dzikie, prawda? My też tak myśleliśmy, więc kiedy przyznała się do fałszywego tatuażu na swoim kanale YouTube, nie byliśmy specjalnie zaskoczeni. Ale musimy jej to przyznać – oddanie było prawdziwe, wszyscy!

W filmie przesłanym 31 stycznia zatytułowanym „How I Rocked The World for 300 $” 27-latka szczegółowo opisała swój tatuażowy żart od pomysłu do rzeczywistości.

„W kwietniu 2018 roku przechodziłem przez najtrudniejszy okres w moim życiu” — zaczyna się wideo. Wyjaśniła, że ​​śmierć jej psa i zakończenie jej związku skłoniły ją do pisania piosenek, ale nie chciała pisać kolejnej piosenki o tym, przez co przechodzi.

„Ant zobaczyła Harry'ego na moim ekranie blokady i powiedziała: „Zamiast tego napiszmy o nim piosenkę” — ujawniła, jak pomysł na jej piosenkę „Harry”, oczywistą podstawę chwytu reklamowego, stało się. Nakręciła i wyreżyserowała teledysk do piosenki wkrótce po jej napisaniu za jedyne 300 dolarów, a potem odłożyła wszystko na półkę, aby napisać resztę swojego albumu.

Ale wiedziała, że ​​musi zrobić zamieszanie z okazji urodzin Harry'ego 1 lutego, żeby wypromować ten utwór. Dlatego po burzy mózgów zatrudniła znanego tatuażystę Romeo Lacoste, aby cały pomysł wyglądał jak najbardziej realistycznie.

Po zrobieniu niesławnego zdjęcia twarzy piosenkarki ozdobionej tatuażem (wykonanym przez artystę efektów specjalnych tak realistycznie, jak to tylko możliwe), wysłała zdjęcie w świat za pośrednictwem mediów społecznościowych.Reszta, jak to mówią, była historią - cóż, dopóki nie musiała zdradzić wszystkim tajemnicy, czyli.

Ale najwyraźniej nie ma nic przeciwko temu, by fasada się zawaliła. „Uwielbiam to, że Harry przedstawił rock nowemu pokoleniu fanów” – napisała w filmie. – Poza tym, miło się na niego patrzy. Zawsze chodziło o rock and rolla”.

„Harry” to hymn dla fanów. Tatuaż zniknął - kontynuowała. „Jedyne, co zostało, to muzyka. Właśnie to cały czas planowaliśmy z zespołem gwiazdy rocka”.

$config[ads_kvadrat] not found