Demi Lovato czuje się „winna” z powodu odwołania trasy koncertowej

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Minęło kilka miesięcy od piosenkarki Demi Lovato. Cierpiała z powodu prawie śmiertelnego przedawkowania narkotyków w swoim domu w Kalifornii w lipcu ubiegłego roku i od tego czasu wraca do zdrowia. Obecnie jest trzeźwa od 90 dni, ale zdecydowała się pozostać w ośrodku odwykowym w Utah przez resztę roku, powiedział przyjaciel Radarowi.

„Demi chciała ostatnio opuścić Utah, ponieważ czuła się winna za to, że zawiodła swoich fanów i odwołała resztę trasy, na której była, kiedy przedawkowała”, źródło bliskie 26-latkowi stary powiedział. Źródło kontynuowało: „Ale po wielu rozważaniach mama Demi, Dianna, była w stanie przekonać ją, by na razie została na miejscu.Na razie Demi skupia się tylko na leczeniu. Nie czuj się źle, Demi - fani chcą, żebyś wyzdrowiał!

Rodzina i przyjaciele Demi do tej pory milczeli na temat jej sytuacji. Mama Demi, Dianna De La Garza, ujawniła, jak radzi sobie gwiazda pop podczas swojego występu w Conversations With Maria Menounos w piątek, 26 października. Powiedziała: „Nie mogłabym być z niej bardziej wdzięczna ani bardziej dumna, ponieważ uzależnienie jest choroba, to praca. To nie jest łatwe. Nie ma dróg na skróty”. Cieszymy się, że jej mama pomaga jej przetrwać ten trudny czas!

Bycie trzeźwym nie było łatwe dla piosenkarki „Skyscraper” i zawsze była otwarta i szczera w stosunku do swoich fanów, mówiąc o tym, jak ciężkie było jej życie. W emocjonalnym poście na Instagramie z sierpnia 2018 r. Demi napisała: „Zawsze jasno mówiłam o mojej podróży z uzależnieniem. Nauczyłem się, że ta choroba nie jest czymś, co znika lub zanika z czasem.Jest to coś, co muszę nadal przezwyciężać, a czego jeszcze nie zrobiłem. Nie mogę się doczekać dnia, w którym będę mógł powiedzieć, że wyszedłem po drugiej stronie. Będę dalej walczył.”

Zobacz ten post na Instagramie

Wpis udostępniony przez Demi Lovato (@ddlovato) 5 sierpnia 2018 r. o 13:53 PDT

Tobie kibicujemy, Demi!

$config[ads_kvadrat] not found