Najcięższa praca! Behati Prinsloo może sprawiać, że rodzicielstwo wygląda jak spacer po parku, ale niedawno ujawniła, że nie zawsze tak jest.
31-latka w czwartek, 8 sierpnia, pojawiła się na Instagramie, aby szczerze opowiedzieć o tym, jak naprawdę wygląda macierzyństwo. „Za bezsenne noce, krwawiące sutki, płacz, śmiech, najwyższe wzloty i najniższe upadki i wszystko pomiędzy”, podpisała zdjęcie z dwójką swoich dzieci. „Nie zmienię ani jednej rzeczy, bycie mamą Dusty'ego i Gio daje mi siłę, motywację i siłę. To jest mój sharestrong.Dzięki @kateupton za rozpoczęcie tego.”
Za bezsenne noce, krwawiące sutki, płacz, śmiech, najwyższe wzloty i najniższe upadki i wszystko pomiędzy, nie zmienię ani jednej rzeczy, bycie mamą Dusty'ego i Gio trwa Jestem silny, zmotywowany i upoważniony. To jest moje sharestrong dzięki @kateupton za rozpoczęcie tego. ??
Wpis udostępniony przez Behati Prinsloo Levine (@behatiprinsloo) 8 sierpnia 2019 r. o 15:34 PDT
Kate Upton wrzuciła na Instagram dzień wcześniej, aby wyjaśnić, na czym polega projekt „Share Strong”. „Chcę rozpocząć rozmowę i dać wszystkim platformę do rozmowy o wszystkich zmaganiach i mocnych stronach, których doświadczamy” – napisała. „Dlatego stworzyłem ShareStrong – przestrzeń, w której wszyscy możemy brać udział w rozmowie, wzmacniać się nawzajem i emanować pozytywnym nastawieniem”.
Biorąc pod uwagę, jak bardzo Behati ma bzika na punkcie swoich dzieci, nic dziwnego, że zdecydowała się je podkreślić w swoim poście.Wcześniej piękna brunetka otworzyła się na temat radzenia sobie z depresją poporodową. Na szczęście jej mąż Adam Levine, z którym ma dwie córki Dusty Rose i 17-miesięczną Gio Grace, pomógł jej przez to przejść.
„Bycie mamą zmieniło mnie na wiele sposobów”, powiedziała Today w czerwcu. „Miałam chwile po porodzie po naszym pierwszym dziecku, kiedy czułam, że to nadchodzi. Ale mój mąż był niesamowicie wspierający i zawsze mnie z tego wyciągał. Myślę jednak, że to bardzo normalne, że jako młoda i świeżo upieczona mama czuje się bezradna i nadmiernie emocjonalna”.
Jednak wyznała, że kluczem jest poproszenie o pomoc. „I myślę, że miałam szczęście, że nie doszło do skrajnego przypadku, ale możesz zobaczyć, jak się kręcisz” – kontynuowała. „I myślę, że przesłanie jest takie, że nigdy nie jest za mało, aby prosić o pomoc. Więc bez względu na to, jak małe są twoje uczucia i stres – lub cokolwiek to jest w byciu nową mamą – zawsze możesz liczyć na pomoc i wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół.I myślę, że nikt nikogo nie osądza”.
Ty chodź dziewczyno!