Nowy rozdział. Ariana Grande zastanawiała się, gdzie jest w życiu rok po wydaniu „thank u, next” i zdecydowanie zmierza w dobrym kierunku. Piosenkarka wspomina sesje terapeutyczne, czas spędzony w samotności i pełen wydarzeń rok, który miała.
„Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dziękuję, następnym razem”, 26-latek rozpoczął długi wpis na Twitterze 3 listopada. „Nie mogę uwierzyć, że spędziłem w tym roku więcej czasu sam niż ja w moim życiu, nie mogę uwierzyć, ile sesji z moim terapeutą miałem, ile razy śpiewałem tę piosenkę, ile się nauczyłem i wyleczyłem, ile jeszcze muszę się nauczyć i wyleczyć! ”
Gwiazda muzyki pop rozstała się ze swoim narzeczonym Pete'em Davidsonem w październiku 2018 r., zaledwie cztery miesiące po zaręczynach. Jej były Mac Miller zmarł tragicznie w wyniku przedawkowania miesiąc wcześniej. Nie trzeba dodawać, że był to dla niej niewiarygodnie ciężki okres.
Jednak Ariana nadal wyjaśniała, że rok był nieoczekiwany, ale czuje się z tym pozytywnie. „To była jedna sala produktywnego, emocjonalnego, dzikiego, a jednak… szczęśliwego! rok." Rozpoznała też najbliższych, w tym swoje zwierzaki. „Jestem wdzięczna za moje dzieci, które zapewniły mi nieskończoną siłę, energię i inspirację… oraz moim przyjaciołom, którzy trzymali mnie razem w drodze iw domu. Jestem pewien, że są tak samo wyczerpani jak LMAO”.
Były dzieciak Nickelodeon nie twierdzi, że wie wszystko, ale to jest w porządku. „Aktualizacja: nadal nie wiem, co to miłość, ani nie mam pojęcia, jak wygląda życie osobiste inne niż przebywanie ze szczeniakami i świnkami, co, jak się nauczyłem, jest… właściwie… więcej niż wystarczające!” ona dodała.
„Dziękuję, następny” był dla Ariany wielkim hitem – zarówno zawodowym, jak i osobistym – i pomyślała, że zasługuje na uznanie. „W każdym razie, nie jestem pewien, dlaczego ta rocznica sprawiła, że tak dużo gadałem, ale…. moje serce czuje się dobrze” – zakończyła serię tweetów. „Chociaż wszystko wisi w powietrzu / wciąż mam milion pytań… Zaakceptowałem to i czuję się trochę całością i wydaje mi się, że jest to coś, czym warto się podzielić. Chyba. kocham Cię."
Nie martw się, Ari, nikt nie wpadł na to do końca. Zabijaj dalej, dziewczyno!