U Angeliny Jolie zdiagnozowano porażenie Bella po rozstaniu z Bradem Pittem

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Ostatni rok nie był łatwy dla Angeliny Jolie. We wrześniu 2016 roku aktorka i jej trzeci mąż, Brad Pitt, ogłosili rozwód po dwóch latach małżeństwa. Kilka miesięcy później u Angeliny zdiagnozowano porażenie Bella, które sparaliżowało część jej twarzy. Teraz zdobywczyni Oscara otwarcie mówi o swoim zdrowiu, dzieciach i związku z Bradem.

„Czasami kobiety w rodzinach stawiają siebie na ostatnim miejscu, dopóki nie przełoży się to na ich zdrowie” — powiedziała Vanity Fair o swoich ostatnich zmaganiach, uznając akupunkturę za wyleczenie jej paraliżu twarzy.42-latka powiedziała również, że ostatnio zauważyła kilka siwych włosów. „Nie mogę stwierdzić, czy to menopauza, czy po prostu minął mi rok”.

WYŁĄCZNIE: Brad Pitt przyznaje, że się mylił, w końcu przeprasza Jennifer Aniston

Jeśli chodzi o jej związek z Bradem: „Sprawy potoczyły się źle. Nie chcę używać tego słowa… Sprawy stały się „trudne”, powiedziała. “ nie był w żaden sposób negatywny. To nie był problem. To jest i pozostanie jedną ze wspaniałych możliwości, jakie możemy dać naszym dzieciom… To szóstka bardzo zdecydowanych, rozważnych, światowych osób. Jestem z nich bardzo dumny. bardzo odważni… w czasach, w których musieli być. Wszyscy po prostu leczymy się z wydarzeń, które doprowadziły do ​​złożenia wniosku… Oni nie leczą się po rozwodzie. Uzdrawiają z niektórych… z życia, z rzeczy w życiu.”

Brad i Angelina w 2009 r. (zdjęcie: Getty Images)

Po rozstaniu z 53-letnim Bradem Angelina i sześcioro dzieci tej pary przeprowadzili się do wynajmowanego domu i przez dziewięć miesięcy żyli na walizkach. Gwiazda „Mr. and Mrs. Smith” ujawniła, że ​​niedawno wraz z dziećmi przeprowadziła się do rezydencji w Los Angeles za 25 milionów dolarów – i od tego czasu życie wydaje się zwalniać. „To był najtrudniejszy czas, a my po prostu wychodzimy na powietrze. to dla nas duży krok naprzód i wszyscy staramy się jak najlepiej wyzdrowieć jako nasza rodzina ”- powiedziała.

„Od dziewięciu miesięcy staram się być naprawdę dobra w byciu gospodynią domową, zbieraniu psich kup, czyszczeniu naczyń i czytaniu bajek na dobranoc. I jestem coraz lepszy we wszystkich trzech ”- powiedziała Angelina o swoim życiu osobistym. Aktorka przypomniała sobie również rozmowę, którą niedawno przeprowadziła ze swoim najmłodszym synem, 9-letnim Knoxem, na temat bycia „normalną” rodziną. „Powiedział:„ Kto chce być normalny? Nie jesteśmy normalni. Nigdy nie bądźmy normalni”. Dziękuję – tak! Nie jesteśmy normalni. Zaakceptujmy bycie nienormalnym” – powiedziała.

$config[ads_kvadrat] not found