Spisu treści:
- Łupek po porodzie
- Nareszcie!
- Nowe ograniczenia
- Nowe cele
- Dziecko jest najważniejsze!
- Tylko zdrowe przekąski
- Mniam!
- Szybki postęp
- Zawsze w ryzach
- Hot Mama
- Wsparcie od męża
- Najlepsza praca w historii
- Tak zakochany
- Nauczanie Jej sposobów
- Taki słodki!
Wreszcie wróciła do swojej harówki! Paola Mayfield uwielbia ćwiczyć, ale bardziej kocha swojego małego Axela, więc od czasu porodu musiała zawiesić swoje zajęcia fitness. Na szczęście 32-letnia gwiazda 90 Day Fiancé ujawniła 12 marca, że ma zielone światło, aby wrócić do swoich treningów, a teraz idzie „mocniej niż kiedykolwiek” na siłowni. Ale to nie znaczy, że nie ma żadnych ograniczeń! Zobacz poniżej jej niesamowite postępy w budowaniu ciała po urodzeniu dziecka.
Łupek po porodzie
Paola dała jasno do zrozumienia, że bycie mamą wcale nie czyni jej mniej przystojniakiem, który jest dumny ze swojego ciała! 12 marca na Instagramie pochwaliła się swoimi dotychczasowymi postępami i poinformowała o niedawno wznowionym planie treningowym.
Nareszcie!
Wyraźnie trzymanie się z dala od siłowni zabijało Paolę, ale teraz już nie musi! „Czy to jest ??♀️ Wróciłam do ćwiczeń?”, ujawniła. Brawo!
Nowe ograniczenia
Oczywiście, jak na kobietę tak wysportowaną jak Paola, nadal czuje się trochę ograniczona. „Chociaż nie mogę schudnąć tak szybko, jak bym chciała, ponieważ wpłynie to na laktację” — przyznała.
Nowe cele
„Trenuję ciężej niż kiedykolwiek!” ona kontynuowała. „Chcę po prostu zwiększyć masę mięśniową, jednocześnie powoli tracąc dodatkowe kilogramy ??♀️.” Patrząc na jej postępy, uważamy, że jest to całkowicie osiągalne dla Pao.
Dziecko jest najważniejsze!
Nawet jeśli nie może jeszcze jechać tak mocno, jak by chciała, wie, że nie bez powodu. „Muszę być mądry, dziecko jest najważniejsze ??♂️”, obiecała. „Oto rawpao po 2 miesiącach i 2 tygodniach po porodzie ??.” Jak ona niesamowicie wygląda?!
Tylko zdrowe przekąski
Jeszcze zanim Pao mogła znowu bezpiecznie ćwiczyć, zaczęła pracować nad powrotem do ciała sprzed ciąży, wybierając zdrową dietę. Udostępniła to zdjęcie, przygotowując pyszny koktajl 12 marca.
Mniam!
Ten szczególny przysmak składał się z dżemu, jagód, jogurtu greckiego, cynamonu i kokosa. Brzmi pysznie, ale jest też pełen białka, błonnika i przeciwutleniaczy!
Szybki postęp
Paola już miesiąc po porodzie wyglądała niesamowicie. „Bez względu na to, jak szalenie zmieniło się moje ciało, po prostu uwielbiam fakt, że jestem mamą niesamowitego syna!” Ona napisała. „Naprawdę tęsknię za ćwiczeniami, ale w tym momencie moimi priorytetami są Axel i całkowite uzdrowienie mojego ciała. Nie ma nic złego w dużych cyckach i dużym tyłku? Nie możemy się nie zgodzić!
Zawsze w ryzach
Nawet będąc w ciąży, Paola dużo ćwiczyła na siłowni. Tutaj podnosi ciężary swoim dużym brzuszkiem!
Hot Mama
Paola wspominała nawet swoje ciało sprzed ciąży, mówiąc: „Moje ciało bardzo się zmieniło. Tak bardzo przytyłam, ale nie przejmuję się tym, ponieważ noszę w sobie najpiękniejszą i najbardziej niesamowitą rzecz, jaka kiedykolwiek mi się przydarzyła”. Jak słodko!
Wsparcie od męża
Na szczęście Pao ma również mnóstwo wsparcia od swojego męża Russ Mayfield, który pozował z nią do tego uroczego zdjęcia, gdy była w ciąży .
Najlepsza praca w historii
Paola 1 stycznia powitała na świecie swojego synka Axela i nie mogła być szczęśliwsza, że została mamą. „Cóż za niesamowity sposób na rozpoczęcie nowego roku, kiedy słuchałam fajerwerków i ludzi mówiących mi„ Szczęśliwego Nowego Roku ”, byłam po prostu skupiona na spotkaniu z moim dzieckiem” — wyjaśniła w oświadczeniu.
Tak zakochany
„Nie było łatwo, ale było warto” – kontynuowała. „Mój mały cud jest taki piękny i spokojny. Czuję się tak błogosławiona i nie mogę uwierzyć, że jestem teraz mamą! Jestem gotowa rozpocząć nową przygodę i być najlepszą mamą dla małego Axela.”
Nauczanie Jej sposobów
Jak najszybciej Paola zaczęła wyprowadzać swoje maleństwo na dwór, aby nacieszyć się słońcem.
Taki słodki!
Starała się też zaszczepić dziecku miłość do aktywności, wypychając go na dwór i wyprowadzając na spacery tak szybko, jak to możliwe. Oby tak dalej, dziewczyno!