Dedykacja jest prawdziwa! Gwiazda 90 Day Fiancé Anfisa Nava (z domu Arkhipchenko) bardzo się zmieniła od czasu, gdy po raz pierwszy pojawiła się w reality show w 2016 roku. Obecnie Anfisa jest trenerką personalną, bikini atletka i prawdziwa influencerka fitness na Instagramie.
W 2019 roku 24-latka trenowała do swoich pierwszych zawodów w bikini. W tym czasie śledziła wszystkie swoje postępy w mediach społecznościowych, a nawet dzieliła się z fanami pomocnymi poradami dotyczącymi diety i ćwiczeń.
Oczywiście, jedzenie jak Anfisa wymaga poważnej dyscypliny. Zaczyna dzień od obfitego śniadania składającego się z jajecznicy z warzywami i angielskiej muffinki z masłem orzechowym.
Po południu Anfisa zjada łososia z soczewicą, kaszą jęczmienną i szpinakiem. Jeśli chodzi o obiad, dawna osobowość TLC trzyma się podstaw, takich jak kurczak ze słodkimi ziemniakami i brokułami. Aby dodać smaku, Anfisa dodaje swoją ulubioną przyprawę kokosową do swoich pikantnych potraw.
Ponieważ Anfisa tak ciężko trenuje, często zdarza się, że podjada w ciągu dnia. Jej małe przekąski to jagody, mini ciastka ryżowe w czekoladzie i paluszki jicama. „To nie różni się zbytnio od tego, co jadłam, zanim zaczęłam się przygotowywać” — wyjaśniła wcześniej Anfisa o swojej diecie. „Ilość składników w każdym posiłku dopasowuję do moich makrocelów na dany dzień”.
Oczywiście jej zachcianki i potrzeby żywieniowe często się zmieniają. „Jeśli jest dzień, w którym mogę zjeść więcej węglowodanów, robię więcej słodkich ziemniaków/soczewicy/lub jem jeszcze kilka ciastek ryżowych” — zauważyła Anfisa. „Jeśli jest to dzień o niższej zawartości węglowodanów, robię coś przeciwnego lub zamieniam produkty o wyższej zawartości węglowodanów na coś o niższej zawartości węglowodanów.”
Nawet ktoś tak zmotywowany jak Anfisa nie zawsze jest na 100 procent. „W niektóre dni, kiedy jestem zbyt leniwa, by ugotować cały posiłek, zamiast tego jem koktajl proteinowy, ale przez większość czasu udaje mi się bez niego jeść makro” – dodała.
Najwyraźniej cała jej ciężka praca się opłaca. Podczas swoich pierwszych zawodów w bikini zgarnęła aż trzy medale – i od tamtej pory nie przestaje się bić na siłowni! Aby zobaczyć podróż fitness Anfisy na przestrzeni lat, przewijaj dalej.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Od pierwszego dnia Anfisa dała fanom do zrozumienia, że liczy się dla niej siła, a nie waga.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Anfisa najwyraźniej skupia się najbardziej na swoich mięśniach głębokich (brzuch) i pośladkach (pośladki).
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Jej ulubione ćwiczenia obejmują dużo treningu siłowego.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Aby to zmienić, wykona kilka mieszanych treningów, takich jak boks.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Aby śledzić swoje odżywianie w ciągu dnia, Anfisa lubi korzystać z MyFitnessPal.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Anfisa ćwiczy przez cały rok, ale poza sezonem ma też bardziej zrelaksowany czas.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Poza sezonem jej treningi obejmują nogi, ramiona i trochę mięśni brzucha.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
We wrześniu 2019 roku Anfisa ogłosiła, że jej następne zawody bikini odbędą się latem 2020 roku.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Jednak w związku z pandemią koronawirusa jej plany uległy zmianie. Mimo to wciąż trenuje tak dużo, jak to możliwe!
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Aby zainspirować innych, Anfisa stworzyła w czerwcu własną aplikację fitness.
Dzięki uprzejmości Anfisa Nava/Instagram
Z niecierpliwością czekamy na ponowne zawody Anfisy. Zabijaj dalej, dziewczyno!